Jeszcze jedna zaległa kolia koralikowa. Też moja własna prywatna. Wzrór koronki pokazała mi Michalina, która zaczęła robić dla siebie taki naszyjnik w bardziej klasycznym zestawie kolorystycznym. Ja wymyślilam wersję psychodeliczną :) To chyba pierwszy i ostatni tak skomplikowany wzrór, który wydziergałam. Kosztowało mnie to dużo cierpliwości, nawlekanie sekwencji po 600 koralików to jednak nie dla mnie. Nie obyło się bez błędów, koraliki krzywo mi się układały, a na koniec zapaćkałam klejem turkusowe końcówki wydziergane z kordonka. Ale dzięki temu mogę kolię zatrzymać dla siebie bez wyrzutów sumienia. A nosi się bardzo przyjemnie i przyciąga spojrzenia (to akurat nic dziwnego, w tych kolorach jestem bezpieczna na drodze;))
o, wzoru Eleny - crazywool w takim wydaniu jeszcze nie widziałam :) faktycznie dość psychodeliczny i ciekawe robi wrażenie ;)
OdpowiedzUsuńO, nawet nie wiedziałam, że to wzór Eleny, dotarł do mnie pocztą pantoflową ;)
UsuńJednak wydaje mi się, że to inny wzór Elena publikowała taką koronkę http://crazywool.blogspot.com/2012/10/koronkowy.html :) pozdrawiam!
Usuńjest superaśny i ta psychodela bardzo mi pasuje, chodzi za mną pomarańcz więc tym bardziej :)
OdpowiedzUsuńNawet nie chcę wiedzieć jak skomplikowanie się to robi - ale efekt jest fantastyczny :)
OdpowiedzUsuńGekon:) Albo jakaś tropikalna żaba/żmija. Albo Aztekowie czy inni Indianie (wiem, że już Ci to mówiłam, ale czemu by się nie powtórzyć:P)
OdpowiedzUsuńWoow! Tak niesamowitego wzoru jeszcze nie wiedziałam, a psychodeliczne kolory- to moje kolory ;) Nawet upaćkany turkusowy :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam kolorystyka mega odważna i opłaciło sie bo efekt końcowy rewelacyjny.A jak przebrnęłaś przez sekwencje na 600k to i przebrniesz przez bardziej skomplikowane .Pierwsze koty za płoty:)
OdpowiedzUsuńPrzyznaję się, wzór był Eleny!
OdpowiedzUsuńMoja w klasycznych barwach nadal leży rozbabrana, bo inne robótki mocniej do mnie mrugają...
Przepiękna jest... chciałabym zobaczyć ją na szyi dumnej właścicielki:)
OdpowiedzUsuńNiesamowity! Połączenie koloóow i ta misterna koronka- Super!
OdpowiedzUsuń