środa, 25 sierpnia 2010

wzięłam się do roboty

bogatsza w dremelka i nowe materiały od Ani Z (dziękuję i pozdrawiam!) wzięłam się do pracy.
szydełkowce w oksydowanym i lekko satynowanym srebrze z oponkami ametystu- jestem nawet zadowolona z efektu


wisior taki trochę inspirowany pracami Falling in oksydowane srebro, onyks, perełka słodkowodna, oponki spinelu. na srebrnym łańcuszku.


makówki- oksydowane i przecierane srebro, oponki onyksu

3 komentarze:

  1. cudeńka zmajstrowałaś mi sie ogromnie wisiorek podoba... i makóweczki...

    OdpowiedzUsuń
  2. Od razu spodobał mi się Twój pomysł na oprawę szydełkowych kuleczek. Najczęściej tego rodzaju elementy grają główną rolę w pracy, ale ubrane są bardziej oszczędnie. U Ciebie całość jest odważna i bardzo ładnie skomponowana:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyjatkowe sa te szydelkowe kolczyki.W tej oprawie wygladaja bardzo elegancko.

    OdpowiedzUsuń