niedziela, 27 października 2013

Szafirowa chusta

Jak zwykle szydełkowa chusta powstawała na raty. Zaczęłam ją dziergać jakieś...2-3 lata temu. Dokończyłam dopiero niedawno. Powstała z 2 motków obłędnej wełny Malabrigo Merino Lace. Jest mięciutka jak kaczuszka ;)

Wzór znaleziony w sieci, niestety nie mam już odnośnika

niedziela, 20 października 2013

Wykopaliska

Środowisko polskich rękodzielniczek "biżuteryjek" żyje obecnie przygotowaniem wspólnych projektów na styczniowe aukcje Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Ja również swoje 3 grosze dołożę w postaci miedzianej zawieszki, jeszcze jednak jej nie pokażę. Znalazłam natomiast zdjęcia z lutego z serduszkiem prototypem na warsztaty wire-wrapping o tematyce walentynkowej.

A co do styczniowych aukcji, to tutaj można śledzić etapy powstawania projektów.

sobota, 19 października 2013

Paski

Resztki koralików pozostałe po wydzierganiu jednokolorowych bransoletek można wykorzystać we wzorach w paski.

czwartek, 17 października 2013

Kolory

Ostatnio bardzo podobają mi się jednokolorowe prace z koralików. Proste bransoletki, które pasują do wszystkiego. Mam wrażenie, że dopiero w nich widać urodę koralików TOHO.

poniedziałek, 14 października 2013

Jesienny moher

Przedstawiam naszyjnik, który skończyłam przedwczoraj, a zrobienie którego zajęło mi jakiś tydzień. Męczyłam się nie tylko dlatego, że przez moherową włóczkę ciężko przewlekać koraliki, ale sam projekt był na początku inny. Dwa prototypy dały niezadowalające efekty, chyba za bardzo kombinowałam. Dopiero trzecia najprostsza wersja mi się spodobała. Dzięki zastosowaniu zapięcia na pętelkę nadaje się dla osób uczulonych na wszelkie metale. To, że trzeba być niewrażliwym na kontakt włochatej wełny z delikatną skórą dekoltu, to już inna sprawa ;)