niedziela, 31 lipca 2011

Wyścig wierszokletów rozstrzygnięty!

Dziś rano przy kawce wypisałam i pocięłam losy, a potem odbyło się losowanie za pomocą znanej już Wam Maszyny Wspaniale Losującej. Żeby nie trzymać Was w niepewności pokazuję wyniki, a niżej dla wytrwałych napiszę coś o przebiegu zabawy i losowania i będzie jeszcze jedna niespodzianka.





Jak wynika z powyższej dokumentacji fotograficznej szczęście uśmiechnęło się do Boniusi. Boniusia wygrała z jednym losem, nie ułożyła wierszyka, a w dodatku mocno wątpiła w swoją wygraną ;)
no to wpisze się do zrobienia toku bo znając moje szczęście to tak właśnie ;)

Widać Maszyna Wspaniale Losująca miała inne zdanie na ten temat. Boniusiu, powinnam gdzieś mieć Twój adres, jeśli się zmienił to daj znać.
Pomysł na limerykowe candy chyba średnio się spodobał, ale ja miałam dużo radości czytając Wasze rymowanki:D Miałam nawet problem przy wypisywaniu losów, bo dwie osoby niechcący (przynajmniej tak mi się wydaje) napisały lekko rymowane komentarze:

karka00 napisała:
limeryk... hmm to dla mnie zupełnie coś obcego, więc nie kombinuje :P
ale normalnie się zapisuję :)
pozdrawiam!

a with love:
staje w kolejce
może coś mi wpadnie w ręce :)
chyba nici z limeryka, ale w kolejce sie ustawie

W końcu dla tych osób wrzuciłam po dwa losy ;)

Niektóre z wierszyków-limeryków i nie-limeryków tak mi się spodobały, że postanowiłam urządzić mini losowanie. Subiektywnie wybrane rymowanki przytaczam, aby zachowały się w sieci dla potomności:

Pewna Lili, co mieszka w Tychach,
mówiła wciąż och i ach.
By zdobyć kolczyki
pisała limeryki
I skakała pod sam dach.
Lili


Pewna Pani spod miasta Piaseczna,
a niewiasta to dosyć stateczna,
chce mieć latem kwiaty w uszach.
Potrzeba taka mnie wzrusza,
choć jest przecież całkiem niedorzeczna.
Klejnotki


Pewna panna - przy tuszy,
co dużą ma pupę i uszy,
spotkać krawca nie mogła,
coby jej odział w coś biodra.
Więc naga, jeno w kolczykach się puszy!
MKop


Przepiękna lekarka z Warszawy
w wakacje mieszała przyprawy
Nie dziwi więc nikogo
że pieprzy męża srogo
choć ten jest już mocno łysawy
Musta


Zachciało się pewnej niebodze
pojechać latem nad morze.
Jechałą długo - nie krótko.
Raczyła sie w drodze wódką.
I wylądowała w oborze.
(Bo była małą krówką)
Igoria


Młoda, hoża dziewoja z Opola
w letnie noce szalała po polach.
Miasta miała już dość,
więc do wsi zaczęła lgnąć;
aby spędzić wakacje w powojach.
ew


Dorocie z miasta Warszawa
Zachciała się taka sprawa
by mieć kolce
bądź też Dolce
Lecz to była trudna zabawa...
Biżuteria Artystyczna


Maszyna Wspaniale Losująca wraz z pomocnikiem zdecydowały:



Kwiatkową nagrodę niespodziankę wygrała Biżuteria Artystyczna. Proszę o przesłanie adresu do wysyłki. Nagroda niespodzianka jeszcze nie istnieje, myślę, że będzie gotowa w przeciągu dwóch tygodni.
Uff, to był chyba najdłuższy post w mojej karierze.

sobota, 30 lipca 2011

Candy- zapisy

Zapraszam, jeszcze dzisiaj można się zapisywać na candy, o pod tym postem. Nie trzeba koniecznie pisać wiersza ;) Losowanie miało być dzisiaj, ale jednak odbędzie się jutro rano.
Dawno nic nowego nie pokazywałam, ale na dowód, że w tym czasie nie próżnowałam, taka oto zajawka:

wtorek, 26 lipca 2011

Trochę prywaty

Dzisiaj chciałam Wam polecić blogi moich prywatnych koleżanek. Blogi są nowiutkie, dopiero się rozkręcają i jeszcze pachną świeżością :) Trochę smutno się pisze w pustą przestrzeń, pewnie sami pamiętacie jak to było na początku. Dlatego zajrzyjcie czasem do dziewczyn, bo warto.

Biurkowa to moja przyjaciółka, osoba bardzo twórcza, która inspiruje mnie już od czasów liceum. Dzięki niej zaczęłam robić biżuterię. Biurkowa jest bardzo kreatywną osobą, która tworzyła różne fantastyczne rzeczy "z niczego" w czasach, gdy w Polsce nie było jeszcze specjalistyczncyh sklepów z akcesoriami artystycznymi (czyli właściwie jeszcze kilka lat temu). Ostatnio Biurkowa znudziła się biżuteryjkowaniem i całkowicie pochłąnęły ją kartki, papiery, stemple... Chyba już wiecie co Biurkowa robi w wolnych chwilach ;) Moim zdaniem jej dzieła są gustowne i nieprzeładowane, kompozycja jest zawsze przemyślana. Polecam!
http://biurkowa.blogspot.com

A jeśli ktoś z Wrocławia szuka fotografa, to gorąco polecam Wam Edytę. Edyta jest młodą mamą, która połączyła miłość do dzieci i do klasycznej fotografii i teraz zajmuje się profesjonalnymi sesjami rodzinnymi. Proponuje sesje dziecięce i ciążowe, reportaże z imprez. Gorąco polecam :) Zdjęcie pożyczone z bloga Edyty.
http://dzieckoprzedobiektywem.blogspot.com