biżuteria ręcznie robiona z miedzi, minerałów, srebra..
wtorek, 13 września 2011
Winter is coming
Nareszcie dokończyłam jakąś robótkę szydełkową- komplet szalik oraz rękawiczki łapki. Jestem dumna i blada, chociaż te łapki trochę za wąskie. Ale pierwsze koty za płoty.
Ojej. Zupełnie nie wiem, jak to się stało, że wcześnie przeoczyłam ten post. Ach, komplecik piękny i przytulny taki. Przypomniała mi się z tego wszystkiego czapka z Nepalu:D
świetny kolor i piękna praca, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudne!
OdpowiedzUsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło, a kolor rzeczywiście obłędny :)
OdpowiedzUsuńSliczne, ja tez planuje zrobic na drutach rekawiczki
OdpowiedzUsuńOjej. Zupełnie nie wiem, jak to się stało, że wcześnie przeoczyłam ten post. Ach, komplecik piękny i przytulny taki. Przypomniała mi się z tego wszystkiego czapka z Nepalu:D
OdpowiedzUsuńjakie cudne!! Oj te moje mitenki to się schowac mogą;)
OdpowiedzUsuń