Ostatnio zauważyłam, że wiele osób dzierga sznury koralikowe. Do plecionek koralikowych nigdy mnie nie ciągnęło, ale stwierdziłam, że skoro robi się te sznury na szydełku, to mogę spróbować. Spróbowałam i ogarnął mnie prawdziwy szał. Kilka rozpoczętych robótek, turlajace się po biurku małe koraliki (czasem też chrzęszczące pod stopami- chyba czas na odkurzanie;)), koty próbujące atakować kłębki kordonka...
Pleść naumiałam się dzięki świetnemu tutorialowi autorstwa Weraph, ale bardzo dobre wskazówki znajdziecie też w kursie przetłumaczonym przez Crazywool.
A teraz pokażę moje pierwsze koralikowe prace. Zielona prosta bransoletka, na której uczyłam się techniki. Nie jest idealna, ale to chyba nic dziwnego. Za koraliki pieknie dziękuję Biurkowej, która wygrzebała je dla mnie ze swoich dawnych zapasów.
Dziękuję wszystkim za uwagę, ciąg dalszy z pewnością nastąpi.
Włochata kolia jest the best! Bardzo, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńWłochata kolia jest ekstra!! jeszcze nie widziałam takiego połączenia koralików i moherowej włóczki. Dla mnie - BOMBA!!!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wyszedł ten błękitny naszyjnik! Też ostatnio próbowałam szydełkować tuby, tylko na bransoletki i bez koralików, ale mi nie wychodzą takie ładne :/
OdpowiedzUsuńAle czadowy kudłaczek! Super pomysł!
OdpowiedzUsuńdopiero niedawno znalazłam Pani blog i przyznam,że jestem zachwycona pomysłami- moherowa kolia jak dla mnie jest zupełną nowością w koralikowej biżuterii, aczkolwiek bardziej podoba mi się bransoletka bo uwielbiam zieleń w połączeniu z brązem:)
OdpowiedzUsuńNa widok mocherowej kolii szczeka mi opadal i tak juz chyba zostanie:) Dla mnie juz normalny sznur koralikowy to mistrzostwo swiata(wiem co mowie-probowalam,nie umiem:)) a mocherowe cudo przebilo wszystko co do tej pory w tym temacie widzialam:)
OdpowiedzUsuńgenialny pomysł z włóczką miałaś! ciekawy efekt :o)
OdpowiedzUsuńKolia jest świetna! Tego chyba jeszcze nie było?
OdpowiedzUsuńŁaał... Zielona bransoletka wyszła całkiem niekrzywa, zwłaszcza jak na pierwszą próbę:) A moherowy naszyjnik superowy i artystyczny taki, zapięcie dodaje smaczku:)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie moherowa ekstra, bardzo oryginalne połączenie, i zgodze się z przedmówczynią zielona wygląda bardzo dobrze !
OdpowiedzUsuńwow! piękna zielona! piękna moherowa! :)
OdpowiedzUsuńNa zimę jak znalazł :) Biżuteria idealnie pasująca :D Gratuluję pomysłu :D
OdpowiedzUsuńBravo za niebanalny pomysł:-) Ja też przeżywam szydełkowo-koralikowy zawrót głowy i szydełkuje coraz szybciej :-) Zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuń